pexels-jens-mahnke-844874

Recenzja odkurzacza Jet Cleaner 3

Czy marzyliście kiedyś o odkurzaczu, którego nie trzeba używać w tradycyjny sposób, a który wszystko sprząta sam? Czy myśleliście kiedyś o tym, że w niedalekiej przyszłości powstaną roboty zdolne do samodzielnego czyszczenia mieszkania? Cóż… Przyszłość jest teraz, a więc zapraszam Was do mojej recenzji odkurzacza Jet Cleaner 3!

Inteligentne domy, inteligentne roboty, inteligentny odkurzacz?

Nie da się zaprzeczyć, że rozwój technologiczny współczesnego świata goni na złamanie karku. Wszędzie możemy spotkać nowoczesne technologie, od branż wysoce wyspecjalizowanych, jak na przykład przemysł odpowiedzialny za budowanie rakiet kosmicznych, do tych, które kojarzą się z codzienną egzystencją każdego człowieka, czyli na przykład ze sprzątaniem mieszkania albo domu właśnie. Dom, który zaprogramujemy z wykorzystaniem odpowiedniego systemu elektronicznego, stanie się tak zwanym inteligentnym domem, a więc przestrzenią, której działaniem będziemy mogli sterować z naszego smartfona. Automatyczny garaż, światła sterowane za pomocą odpowiedniej aplikacji, piekarnik włączany telefonem. To już istnieje. A co z… odkurzaniem podłogi?
Zapewne daleko jeszcze jesteśmy od scen rodem z filmu Ja, Robot, gdzie humanoidalna maszyna sprzątałaby za nas mieszkanie, ale możemy skorzystać z równie efektywnego i uroczego wynalazku, jakim jest odkurzacz Jet Cleaner 3. Co to jest? Odpowiadam!

Odkurzacz Jet Cleaner 3

Opisywane przeze mnie urządzenie jest urządzeniem inteligentnym. Co to znaczy? Ano to, że wystarczy go odpowiednio zaprogramować, a wykonuje on za nas całą robotę polegającą na, nie oszukujmy się, niezbyt atrakcyjnym odkurzaniu podłóg. A na podłogach zbiera się wszystko. Od kociego żwirku (tak, mam kota, o czym za chwilę) aż po piasek przyniesiony zewnątrz. Pół biedy, gdy sobie ten piasek czasem poleży na podłodze, ale gdy dostanie się do łóżka… To już nie jest takie wesołe. I pewnie dlatego, z myślą o takich ludziach jak ja, powstał Jet Cleaner 3. Jest to ciche urządzenie, które nie przeszkadza w pracy (tak, pracuję z domu, home office) i codziennym funkcjonowaniu. Warto jednak pamiętać, że mały robocik haruje za nas i najlepiej nie przeszkadzać mu w pracy nieuważnym na niego nastąpieniem. Nic mu się nie stanie, bo jest bardzo wytrzymały (sprawdzone!; kot na początku skakał po odkurzaczu jak wariat i chciał bić się z nim, ale w końcu poddał się i zaakceptował nową istotę w domu), więc nie ulega awariom (mam go od kilku miesięcy i jeszcze nie miałem sytuacji awaryjnej z nim związanej). Nie ukrywam, że jego bezawaryjność znacznie wpływa na moją pozytywną opinię na temat tego robota.

Jak pracuje odkurzacz i jakie ma funkcje? Ot choćby taką, która każe mu wracać do stacji dokującej, gdy poziom energii w baterii spadnie. Tylko trzeba, żebyście pamiętali o umieszczeniu stacji w dostępnym miejscu, bo jeśli, powiedzmy, noga krzesła zasłania wjazd do stacji, robot sobie z tym nie poradzi i po prostu się rozładuje. Jeśli załatwicie tę prostą sprawę, robot będzie ładował się sam. Prócz tego że odkurzacz, nomen omen, odkurza, to jeszcze czyści powierzchnię podłogi z różnych zabrudzeń, plam, pozostałości po wypadkach kulinarnych.
Ktoś mógłby spytać: a co będzie, jeśli odkurzacz wjedzie pod kanapę i nie będzie się mógł spod niej wydostać. Oto jest pytanie! Nie bez kozery jednak te urządzenia nazywane są inteligentnymi, co chciałbym w tej recenzji uzasadnić. Robot, z którego korzystam, został zaprogramowany w taki sposób, by rozpoznawać miejsca, do których będzie mógł wjechać i identyfikować te miejsca, do których nie wjedzie za żadne skarby świata. Oczywiście warto nieco pozmieniać ustawienia mebli, by odkurzacz mógł się zająć jak największą możliwą powierzchnią. Prócz tego jednakże nie trzeba domu czy mieszkania dostosowywać do odkurzacza, ale można cieszyć się z odwrotnej sytuacji.

Cena urządzenia

Cena urządzenia jest dość wysoka, ale wprost proporcjonalna do jakości. Niegdyś usuwanie sierści kota było dla mnie męczarnią, a teraz, przynajmniej jeśli chodzi o podłogę, to bajka, bo odkurzacz świetnie radzi sobie z kłaczkami, które moja kotka zostawia na przykład na wykładzinie w mojej pracowni. Świetnie radzi sobie z kocim żwirkiem, piaskiem i innymi zabrudzeniami. Poza tym robot ma filtr HEPA, więc pracując, oczyszcza powietrze i wyłapuje pyłki, smog, pleśń, roztocza i tak dalej. Jestem alergikiem (również koty mnie uczulają, ale na szczęście mam „hipoalergiczną” rasę Neva Masquerade, czyli kota syberyjskiego), więc odkąd zacząłem korzystać z robota, mój katar, który często mi dokuczał, przestał się dawać tak mocno we znaki. Odkurzacz można zakupić w sklepie internetowym Podstawa wnętrza na stronie podstawawnetrza.pl.

Podsumowanie

Moja recenzja jest, jak zresztą widać, bardzo pozytywna, ale nie odbiega znacząco od not, które wystawiają temu urządzeniu inni jego użytkownicy. Odkurzacz zbiera pozytywne opinie i nie bez powodu. Czasem wystarczy dobrze go zaprogramować, wyjść z mieszkania czy domu, a on sam w miarę dokładnie posprząta całą podłogę w domu. Uczciwie przyznaję, że nie wiem, jak zachowałby się, gdyby wjechał w bardzo gruby dywan z frędzlami, ale myślę, że i z taką powierzchnią by sobie poradził.
Czy warto zatem? Moim zdaniem bardzo!

Jedna odpowiedź